Do brutalnego ataku doszło w miejscowości Son w Holandii. 34-letni Hiszpan jest podejrzany o poważne zranienie dwóch Polaków w wieku 37 i 38 lat. Obaj mężczyźni trafili do szpitala w stanie ciężkim. Na miejscu interweniowała policja i służby ratunkowe. Śledczy badają motyw ataku, który wciąż nie został ujawniony.
Atak nożownika w Holandii: Dwóch Polaków jest w stanie ciężkim
Dwaj Polacy w wieku 37 i 38 lat oraz 34-letni Hiszpan zostali ranni podczas ataku nożem w sobotni wieczór (11 października) przy Kanaalstraat w Son. Hiszpan został zatrzymany przez policję. Około godziny 19:00 policja otrzymała zgłoszenie o wołaniu o pomoc w jednym z domów przy tej ulicy. Na miejscu funkcjonariusze znaleźli na zewnątrz dwóch rannych, krwawiących mężczyzn, którzy zostali przewiezieni karetką w stanie ciężkim do szpitala. Niedaleko miejsca zdarzenia znaleziono także trzecią ranną osobę.
To 34-letni Hiszpan, który był w posiadaniu noża i sam przyznał się do udziału w incydencie. Został zatrzymany i przewieziony do szpitala na leczenie. Nóż został zabezpieczony jako dowód w sprawie, podają holenderskie media.
Przeczytaj także: Brutalne morderstwo Polaka w Holandii. Ciało 40-latka znalezione w Lelystad
Policja prowadzi dochodzenie, aby ustalić dokładne okoliczności zdarzenia i motyw ataku. Jak podano, z powodu bariery językowej między uczestnikami i świadkami wiele kwestii pozostaje niejasnych. Funkcjonariusze zbierają zeznania świadków oraz sprawdzają nagrania z kamer monitoringu, które mogą pomóc w wyjaśnieniu sprawy. W budynku przeprowadzono badania kryminalistyczne, a mieszkańcom pozwolono wrócić do domu.