
Amsterdam zaostrza przepisy dla turystów. Od 2026 roku odwiedzający będą musieli liczyć się z nowymi zasadami, których celem jest ograniczenie masowej turystyki i jej wpływu na mieszkańców miasta. Zmiany obejmą zarówno opłaty, jak i zasady pobytu — a ich skutki odczują wszyscy planujący wyjazd do Holandii. Szczegóły poniżej

Amsterdam zaostrza przepisy dla turystów. Miasto reaguje na rosnący napływ turystów
Kto w 2026 roku planuje podróż do Amsterdamu, musi liczyć się z tym, że zapłaci znacznie więcej niż dotychczas. Stolica Holandii zaostrza walkę z masową turystyką, wprowadzając drastyczne środki. Od stycznia podatek od noclegów hotelowych wzrośnie do 33,5 procent.
Miasto mierzy się z nieustającym napływem odwiedzających. Choć Amsterdam wprowadził już wiele działań ograniczających turystyczną presję, liczba noclegów wciąż przekracza 20 milionów rocznie.
„Musimy podjąć dodatkowe kroki” — wyjaśnia radny Sofyan Mbarki cytowany przez portal Ruhr.24.de. Zwiększona opłata turystyczna ma odstraszyć część odwiedzających i jednocześnie zasilić budżet miasta.
Amsterdam planuje szerokie zmiany. Miasto chce wykorzystać dodatkowe wpływy, by zasilić fundusz nieruchomości, który umożliwi wykup budynków w centrum i przekształcenie ich w przestrzenie bardziej przyjazne mieszkańcom. Przykładem są ulice Warmoesstraat i Oudezijds Voorburgwal, które mają zostać przebudowane tak, by mniej przypominały komercyjne turystyczne hot-spoty, a bardziej sprzyjały codziennemu życiu amsterdamczyków.
Przeczytaj także: Holandia: mieszkańcy Amsterdamu mają dość i pozywają własne miasto. Powód może zaskoczyć
W centrum Amsterdamu powstanie system zezwoleń na prowadzenie sklepów nastawionych głównie na turystów — zanim zostaną otwarte, będą musiały potwierdzić swoją wiarygodność. Jeśli podwyżka podatku nie obniży liczby noclegów poniżej 20 milionów, miasto rozważy kolejną podwyżkę.
Hotele w Amsterdamie — jak informuje portal NOS — szukają sposobów, by złagodzić skutki zmian dla gości. Niektóre obiekty zaczęły oddzielnie wykazywać koszty śniadań czy strefy wellness, które nadal podlegają obniżonej stawce 9 procent.
