
Cudzoziemcy wykupują mieszkania w Holandii: Cudzoziemcy coraz częściej decydują się na zakup mieszkań w Holandii. Wynika to z rosnących cen najmu i malejącej liczby lokali dostępnych do wynajęcia. Dla wielu obcokrajowców raty kredytu hipotecznego okazują się niższe niż czynsz, co skłania ich do inwestycji w nieruchomości. Kupno mieszkania daje im również większą stabilność i ochronę przed ciągłymi podwyżkami czynszów. Eksperci zauważają, że trend ten dodatkowo napędzają zmiany podatkowe, które zniechęcają właścicieli do wynajmu. W efekcie rynek najmu w Holandii szybko się kurczy, a konkurencja o dostępne lokale staje się coraz większa.

Cudzoziemcy wykupują mieszkania w Holandii
Holenderskie Stowarzyszenie Pośredników Nieruchomości (NVM) informuje, że w ciągu ostatnich pięciu lat liczba cudzoziemców kupujących domy w Holandii podwoiła się. Powód jest prosty – wynajem staje się coraz droższy i trudniej dostępny. Organizacja podkreśla jednak, że mimo tego wzrostu udział obcokrajowców w rynku mieszkaniowym nadal pozostaje niewielki.
Udział expatów w zakupach nieruchomości wzrósł z 0,8 proc. w 2020 roku do 1,6 proc. w pierwszej połowie 2025 r. – to duży skok, choć nieco mniej niż w 2024 r. (1,8 proc.), co tłumaczy się spadkiem migracji wysoko wykwalifikowanych pracowników.
Z danych NVM wynika, że 60 proc. agentów nieruchomości miało klientów z zagranicy, którzy początkowo planowali wynajem, lecz z powodu wysokich cen i braku dostępnych lokali zdecydowali się na zakup mieszkania.
Przeczytaj także: Holandia wprowadza od dziś nowe przepisy. Obejmą wszystkich bez wyjątku
Na decyzję wpływa także czas pobytu w Holandii – osoby mieszkające tam ponad trzy lata częściej wybierają kupno. Dodatkowym czynnikiem jest tzw. 30-procentowa ulga podatkowa dla wysoko wykwalifikowanych migrantów, która pozwala im otrzymywać 30 proc. wynagrodzenia bez podatku i tym samym uzyskać wyższy kredyt hipoteczny.
Przeczytaj także: Mieszkańcy Amsterdamu mają dość i pozywają własne miasto. Powód może zaskoczyć
Niektóre organizacje, m.in. Woonbond, Triodos Bank czy związki zawodowe młodych, apelują do rządu o zniesienie ulgi podatkowej dla expatów, twierdząc, że to oni windują ceny mieszkań.
„Politycy stawiają na rozwój gospodarki opartej na wiedzy, zamiast rozwiązywać kryzys mieszkaniowy” – powiedział Maarten Wiedemeijer z Woonbond w rozmowie z „AD”.
Jednak przedstawiciele ONZ wskazują, że prawdziwym problemem jest polityka mieszkaniowa Holandii, a nie imigracja. Dane pokazują, że cudzoziemcy kupują mniej niż 2 proc. wszystkich holenderskich nieruchomości, co nie uzasadnia obwiniania ich za kryzys.
Gdzie cudzoziemcy w Holandii kupują mieszkania i ile za nie płacą
Według NVM cudzoziemcy najczęściej wybierają gotowe do zamieszkania mieszkania o wysokim standardzie i płacą średnio więcej niż Holendrzy – około 591 tys. euro wobec 575 tys. euro.
„Potrzeby mieszkaniowe expatów są bardzo podobne do potrzeb holenderskich rodzin z dwiema pensjami” – wyjaśnia Gerco van den Berg z NVM.
Choć w niektórych regionach – np. w Eindhoven czy Veldhoven – 50–60 proc. kupujących w wybranych dzielnicach to obcokrajowcy, w skali kraju ich udział jest niewielki i skoncentrowany w kilku miastach. Aż 85 proc. transakcji wynajmu z udziałem cudzoziemców odbywa się w zaledwie 16 z 342 gmin, a 60 proc. najemców z zagranicy mieszka w Amsterdamie lub Hadze.