Koniec z kradzieżami w supermarketach: Sklepy zaczynają sięgać po nowe metody ochrony towarów. Klienci mogą wkrótce zauważyć nietypowe rozwiązania na półkach, a wszystko po to, by utrudnić życie złodziejom. To dopiero początek zmian, które mogą zaskoczyć wielu kupujących.
Koniec z kradzieżami w supermarketach
Supermarkety coraz częściej stają przed problemem rosnących kradzieży w supermarketach, zwłaszcza w przypadku droższych produktów spożywczych. Aby ograniczyć straty, część sieci zaczyna testować nowe sposoby zabezpieczania towarów. Jeden z największych detalistów w Holandii wprowadził właśnie nietypowe rozwiązanie, które budzi ciekawość klientów i może na stałe zmienić sposób robienia zakupów.
Klienci 27 sklepów Albert Heijn mogli już tego lata zauważyć nietypowe oznaczenia na półkach – holenderski supermarket zaczął umieszczać specjalne naklejki zabezpieczające na mięsie. Jak wyjaśnia rzecznik sieci, mają one zniechęcać do kradzieży droższych produktów spożywczych.
Przeczytaj także: Najtańsze supermarkety w Holandii. Tu zapłacisz najmniej za zakupy
– Zauważyliśmy, że częściej kradzione są towary premium, takie jak wysokiej jakości mięso czy żywność dla niemowląt. Szukaliśmy skutecznego rozwiązania – powiedział Bart van Dalen, rzecznik Albert Heijn, w rozmowie z „AD”. Naklejki przedstawiają kłódkę z napisem „Zabezpieczone”.
Choć dokładny mechanizm działania nie został ujawniony, wielu klientów zwróciło uwagę, że wzór na naklejce przypomina etykiety RFID, które uruchamiają alarm przy wyjściu ze sklepu z niezapłaconym towarem. – Nie mogę tego potwierdzić, ale liczymy, że efekt odstraszający będzie wystarczający – dodał Van Dalen.
Wzrasta liczba kradzieży sklepowych w holenderskich supermarketach
Albert Heijn nie jest jedyną siecią, która testuje nowe zabezpieczenia przed kradzieżami. W ostatnich latach Jumbo zwiększyło nadzór przy kasach samoobsługowych i zainstalowało dodatkowe kamery, a właściciele sklepów w centrum Rotterdamu wprowadzili wspólny zakaz wjazdu dla osób przyłapanych na kradzieży – obowiązujący natychmiast we wszystkich punktach.
Z badania przeprowadzonego przez RTL Nieuws wynika, że 1 na 14 ankietowanych przyznał się do celowego wyniesienia towaru bez płacenia. Ryzyko takiego zdarzenia było aż o 97% wyższe w supermarketach niż w innych sklepach. Aż 42% badanych tłumaczyło kradzież chęcią oszczędności na zakupach, a 40% traktowało ją jako formę protestu wobec wysokich cen.
Eksperci i policja zauważają, że do wzrostu liczby kradzieży przyczyniło się wprowadzenie kas samoobsługowych. W efekcie wiele sieci w Holandii zwiększyło liczbę losowych kontroli przy tych stanowiskach.