Przejdź do treści

Makabryczne odkrycie w polu kukurydzy: znaleziono dwa ciała tuż za niemiecką granicą

11/09/2024 08:30
Makabryczne odkrycie ciał w kukurydzy

Tuż za holendersko-niemiecką granicą, w okolicach Enschede, po niemieckiej stronie, w niedzielę odnaleziono dwa ciała zakopane w polu kukurydzy. Jak poinformowały lokalne władze, zwłoki należą do dwóch mężczyzn. Do makabrycznego odkrycia doszło, gdy pies wykopał z ziemi buta jednej z ofiar. Dwie kobiety, które wyprowadzały psa, zauważyły ciało i natychmiast powiadomiły policję. Oto wszystko co wiadomo w tej sprawie.

Makabryczne odkrycie ciał w kukurydzy

Makabryczne odkrycie dwóch ciał w polu kukurydzy

Zdarzenie miało miejsce w niedzielę wieczorem, około godziny 19:45, przy ulicy Postbrückenweg, w rejonie wiejskim między Gronau a Epe. Na chwilę obecną nie jest znana tożsamość zmarłych. Policja nie ujawniła również żadnych informacji dotyczących przyczyn śmierci. Pierwsze wyniki autopsji nie przyniosły jeszcze odpowiedzi w tej kwestii.
Sprawdź: Zaginął Przemysław Szewczyk, 28 lat. Był w drodze do Niemiec

Holenderskie media informują, że obecnie trwają szczegółowe badania toksykologiczne, które mogą rzucić więcej światła na przyczyny zgonu obu mężczyzn. Sprawą zajmuje się policja z Münster, co zostało ogłoszone w wspólnym komunikacie prasowym wydanym przez Prokuraturę, Policję w Münster oraz Policję w Borken.

Sąsiedzka strzelanina na zachodzie Holandii

W poniedziałek około godziny 16:15 w Dronten na ulicy Blaasbalg w miejscowości Dronten (Flevoland) doszło do strzelaniny. Według relacji lokalnego dziennika de Stentor, przyczyną była kłótnia sąsiedzka, jednak policja nie potwierdziła jeszcze tej informacji. Krótko po zdarzeniu zatrzymano podejrzanego, a służby rozpoczęły intensywne dochodzenie, mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności tego dramatycznego zajścia.

Oprócz strzałów, pojawiły się także informacje o możliwym znalezieniu materiału wybuchowego w okolicy. Według informacji de Stentor, ofiara śmiertelna mogła mieć przy sobie granat, dlatego na miejsce wezwano saperów z Oddziału Usuwania Materiałów Wybuchowych Ministerstwa Obrony (EOD), którzy przystąpili do działań. Dochodzenie w tej sprawie zostało już zakończone, ale nie ujawniono jeszcze żadnych wyników. Policja potwierdza, że istniały obawy dotyczące potencjalnego zagrożenia wybuchowego.

Policja dopiero po zatrzymaniu podejrzanego zdała sobie sprawę, że na miejscu znajduje się trzecia osoba ranna. Ofiara ta, według świadków, leżała obok zaparkowanego samochodu i niestety zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Aktualnie śledczy intensywnie pracują nad wyjaśnieniem przebiegu i motywów zdarzenia.