
Najdłuższy tunel drogowy na świecie powstaje w Europie: Ten kraj po raz kolejny przesuwa granice inżynierii i myślenia o transporcie przyszłości. W ramach jednego z najbardziej ambitnych projektów infrastrukturalnych w Europie powstaje tunel, który ma szansę stać się nie tylko najdłuższym, ale i najgłębiej poprowadzonym przejazdem drogowym na świecie. Nowa inwestycja ma zrewolucjonizować komunikację na zachodnim wybrzeżu i znacząco skrócić czas podróży przez fiordy.

Najdłuższy tunel drogowy na świecie powstaje w Europie
Boknafjordtunnelen zaoszczędzi 10 godzin oczekiwania na prom. Kto kiedykolwiek odwiedził sklep IKEA, zna to uczucie: widzisz kasę, ale docierasz do niej po przejściu jakby przez magiczny las. Podobnie wygląda teraz podróż z Bokn do Randaberg, dwóch miejscowości w Norwegii oddalonych od siebie zaledwie 40 kilometrów, ale wymagających ponad 21 godzin podróży z powodu licznych przepraw promowych. Boknafjordtunnelen stanie się najdłuższym tunelem drogowym na świecie. Będzie mieć długość 27 kilometrów, wyprzedzając dotychczasowy rekord należący do Lærdalstunnelen, również w Norwegii, który ma 24,5 kilometra długości. Boknafjordtunnelen nie tylko będzie długi, ale także imponujący pod względem designu, z rekordową głębokością 392 metrów poniżej poziomu morza, co czyni go najgłębszym dotychczas zbudowanym tunelem podwodnym, pisze topgear.nl.
Przeczytaj również: Żegnajcie telefony komórkowe. Mark Zuckerberg ogłosił co je zastąpi
Co więcej, ten tunel będzie miał także rondo wewnątrz, inspirowane Eysturoytunnelen z Wysp Owczych, który sam stał się atrakcją turystyczną. Tunel ten jest częścią ambitnego planu modernizacji trasy E39, łączącej południe z północą Norwegii, od Kristiansand do Trondheim, przechodząc przez ważne miasta jak Stavanger, Bergen i Ålesund. Czytaj dalej poniżej
Kiedy tunel będzie gotowy?
Obecnie trasa wymaga siedmiu przepraw promowych, które mogą być anulowane w niesprzyjających warunkach pogodowych. Boknafjordtunnelen wyeliminuje te oczekiwania, skracając trasę o prawie 50 kilometrów i redukując czas podróży o ponad 10 godzin.
Mimo że projekt został ogłoszony z wielkim entuzjazmem, termin zakończenia już kilkukrotnie przesuwano, nowa szacowana data to rok 2033. Niemniej jednak, władze norweskie mają nadzieję przekształcić E39 w bezpieczną, szybką i funkcjonalną autostradę, bez zależności od promów.