
W wodach Morza Północnego, nieopodal holenderskiego wybrzeża, pojawił się niezwykły gość: rekin olbrzymi. Spore poruszenie wywołały ślady jego obecności, wykryte w pobliżu morskiego parku wiatrowego Hollandse Kust Zuid, położonego 18 kilometrów od linii brzegowej między Hagą a Zandvoort.

Rekin olbrzymi w Morzu Północnym
Ten kolos oceanów może osiągać długość nawet 12 metrów i ważyć do 19 ton, choć osobnik zarejestrowany przy holenderskim wybrzeżu mierzył około 8 metrów. Mimo przerażającego rozmiaru, rekin olbrzymi (Cetorhinus maximus) nie stanowi zagrożenia dla ludzi – żywi się wyłącznie planktonem, który filtruje z wody pływając z otwartą paszczą.
Przeczytaj również: Rekiny w Morzu Północnym. Te 11 gatunków czyha u wybrzeży Holandii
Rekiny i płaszczki między turbinami
Obecność rekina potwierdzono dzięki badaniu tzw. DNA środowiskowego (eDNA) – śladów genetycznych pozostawionych przez zwierzęta w wodzie. Naukowcy z Wageningen University & Research pobrali łącznie 436 próbek z czterech holenderskich parków wiatrowych na Morzu Północnym.
Wyniki badań wskazują, że w rejonach tych parków żyje co najmniej pięć gatunków rekinów i płaszczek. Najczęściej wykrywanym gatunkiem była stekelrog (płaszczka kolczasta). Według badaczy, obecność tych zwierząt może mieć związek z zakazem połowów dennego rybołówstwa w rejonie farm wiatrowych, co sprzyja zachowaniu naturalnych siedlisk morskich organizmów, podaje omroepwest.nl.
Czy rekin olbrzymi jest niebezpieczny?
Marin biolog Guido Leurs podkreśla, że rekiny są niesłusznie demonizowane. „Bardzo źle je rozumiemy”, mówił wcześniej na łamach Roots Magazine. „Wielu ludzi myśli, że wszystkie rekiny polują na ludzi. To nieprawda. Ataki zdarzają się wyłącznie przez pomyłkę – przy słabej widoczności lub gdy rekin czuje się zagrożony.”
Rekiny w cieniu wiatraków
Cztery analizowane morskie farmy wiatrowe to:
- Borssele (na zachód od Zelandii)
- Hollandse Kust Zuid (na zachód od Holandii Południowej)
- Luchterduinen (23 km od wybrzeża Noordwijk)
- Gemini (na północ od Ameland)
Badacze chcą teraz sprawdzić, czy rekiny i płaszczki aktywnie wykorzystują farmy jako siedlisko, czy raczej ich unikają. Na razie obecność rekina olbrzymiego przyciągnęła uwagę zarówno biologów, jak i miłośników przyrody. Jedno jest pewne – Morze Północne wciąż potrafi zaskoczyć swoją dziką naturą.