Przejdź do treści

Holandia: Śmiertelny wypadek z udziałem Polaka. Starszy mężczyzna zginął na miejscu

27/05/2025 09:02 - AKTUALIZACJA 27/05/2025 09:02
Polak wypadek śmiertelny Holandia

Do tragicznego wypadku doszło w piątek 23 maja 2025 roku na drodze N786 (Loenenseweg) między miejscowościami Beekbergen i Loenen w Holandii. Około godziny 15:45 rowerzysta – 73-letni mieszkaniec Veldhoven – został potrącony przez ciężarówkę kierowaną przez 24-letniego obywatela Polski. Niestety, mężczyzna zmarł na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń. Na miejsce natychmiast zadysponowano trzy zespoły pogotowia ratunkowego oraz śmigłowiec medyczny. Mimo szybkiej interwencji służb medycznych, życia seniora nie udało się uratować.

Polak wypadek śmiertelny Holandia

Wypadek śmiertelny w Holandii z udziałem Polaka

Kierującym ciężarówką był młody Polak, który został zatrzymany bezpośrednio po wypadku i przesłuchany przez lokalną policję. Jak informują służby, jest to rutynowa procedura w przypadku wypadków ze skutkiem śmiertelnym i nie oznacza automatycznie, że kierowca ponosi winę za zdarzenie.
Przeczytaj także: Dramatyczna akcja poszukiwawcza trwa. Ojciec zniknął z dwójką dzieci i zostawił list sugerujący tragiczne zamiary

Miejsce wypadku zostało natychmiast zabezpieczone, a droga zamknięta w obu kierunkach – od zjazdu z autostrady A50 aż do Loenen. Specjaliści z Wydziału Analizy Wypadków Drogowych (VOA) przeprowadzili dokładne oględziny terenu oraz rozpoczęli analizę śladów. Na ten moment – w sobotę 24 maja – wciąż nie wiadomo, jak dokładnie doszło do tragedii, podaje ad.nl.

Śledczy biorą pod uwagę kilka możliwych scenariuszy. Jednym z nich jest to, że rowerzysta znalazł się w martwym polu ciężarówki i został niezauważony przez polskiego kierowcę. Możliwe też, że sam się zachwiał i upadł tuż przed nadjeżdżającym pojazdem. Nie jest wykluczone, że to pęd powietrza od ciężarówki spowodował utratę równowagi przez seniora.

Czy Polakowi grozi więzienie?

Jeśli śledztwo wykaże winę kierowcy, to ewentualne konsekwencje prawne będą zależeć od kwalifikacji czynu. W przypadku uznania zdarzenia za nieumyślne spowodowanie śmierci – grozi kara grzywny lub do 3 lat więzienia. W przypadku uznania, że doszło do rażącego niedbalstwa – kara może wynieść nawet 6 lat pozbawienia wolności.

Na ten moment nie przedstawiono żadnych zarzutów wobec polskiego kierowcy.