Przejdź do treści

Sensacyjne odkrycie sprzed 1300 lat. Naukowcy znaleźli złoto na granicy Niemiec

16/04/2025 16:38 - AKTUALIZACJA 16/04/2025 22:07
złoto na granicy Niemiec

Złoto na niemieckiej granicy stało się tematem sensacji po tym, jak archeolodzy odkryli wyjątkowy skarb sprzed ponad 1300 lat. W okolicach Hezingen, tuż przy granicy Niemiec, odkryto unikalny zestaw złotych i srebrnych monet, biżuterię oraz inne artefakty, które mogą pochodzić z czasów germańskich. To jedno z najbardziej zaskakujących odkryć archeologicznych ostatnich lat w tej części Europy.

złoto na granicy Niemiec

Odkrycie skarbu w Hezingen

Archeolodzy, prowadzący badania w regionie Hezingen w Holandii, znaleźli skarb w ziemi, która przez ponad 1300 lat skrywała cenne przedmioty. Wśród wykopanych artefaktów znalazły się około 100 złotych i srebrnych monet, złote i srebrne bloki, a także biżuteria, w tym złote kolczyki i zawieszki. Część przedmiotów wskazuje na to, że skarb mógł mieć znaczenie rytualne, podaje bild.de.
Przeczytaj także: Kierowcy z Holandii mogą stracić prawo jazdy w całej UE za poważne wykroczenia drogowe

Złoto na niemieckiej granicy jest szczególnie cenne ze względu na swoje historyczne znaczenie. Nie tylko stanowi niezwykłe świadectwo kultury germańskiej, ale również daje wgląd w ówczesne relacje między pogańskimi Germanami a chrześcijańskimi misjonarzami, którzy wtedy zaczynali szerzyć wiarę w tej części Europy.

Germańska tradycja i „teufelsgeld”

Archeolodzy uważają, że skarb mógł zostać ukryty przez plemiona germańskie. Według Jana-Willema de Korta, lidera wykopalisk, Germanie, którzy żyli w tym regionie, byli odrzuceni przez ówczesnych chrześcijańskich misjonarzy. Ich ofiary, w tym złote monety, były nazywane przez duchownych „Teufelsgeld” – „diabelskim pieniądzem”. Wierzono, że ci, którzy chcieli przyjąć chrześcijaństwo, musieli porzucić swoje dawne rytuały i zrezygnować z takich ofiar.

Monety, które zostały znalezione w okolicach granicy niemieckiej, są datowane na początek VII wieku, kiedy to w regionie panowało Królestwo Franków. Większość monet została wybita w tym państwie i stanowi unikalny element historyczny. Takie odkrycia są niezwykle rzadkie, co czyni je jeszcze bardziej cennymi dla współczesnych badaczy.
Sprawdź: Holandia ma mnóstwo „niebieskiego złota”. To surowiec XXI wieku

Tajemnica „świętej kolumny”

Poza złotem na niemieckiej granicy, archeolodzy natrafili także na dziwne, okrągłe otwory, w których kiedyś stały drewniane słupy. De Kort sugeruje, że te słupy mogły stanowić część „świętej kolumny”, wykorzystywanej w rytuałach religijnych. Dodatkowo, badania wskazują, że cała konstrukcja była związana z równonocami wiosenną i jesienną, co sugeruje, że była to swego rodzaju świątynia lub miejsce kultu.

Chociaż dokładna data porzucenia tego rytualnego miejsca nie jest znana, badacze uważają, że miało to miejsce około 700 roku, w czasie, gdy rozpoczęła się christianizacja tej części Europy. Zmiana religii mogła mieć decydujący wpływ na zakończenie praktyk germańskich, a odkryty skarb był prawdopodobnie jednym z ostatnich świadectw tej kultury w tej okolicy