Przejdź do treści

Zapomnij o darmowym wejściu. Kultowa atrakcja zmienia zasady wstępu

02/05/2025 09:37
Zmiany dla turystów w Holandii

Zmiany dla turystów w Holandii od 2026 roku: Jedna z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji w pobliżu Amsterdamu – Zaanse Schans – przestaje być dostępna bezpłatnie. Dotychczas miejsce to przyciągało miliony zwiedzających dzięki darmowemu wstępowi i urokowi tradycyjnych wiatraków oraz drewnianych domków. Wstęp na teren muzeum na świeżym powietrzu był bezpłatny, ale od 2026 roku wprowadzona zostanie opłata za wstęp. Oto ile będzie trzeba zapłacić.

Zmiany dla turystów w Holandii

Zmiany dla turystów w Holandii od 2026 roku

Ponad dwa miliony osób odwiedziło w 2024 roku Zaanse Schans – niezwykle popularne muzeum na świeżym powietrzu położone około 20 minut na północ od Amsterdamu. Dotychczas wstęp na teren tego muzeum był bezpłatny, co bez wątpienia przyczyniło się do jego ogromnej popularności wśród turystów. Sytuacja ta jednak ulegnie zmianie. Od 2026 roku władze gminy Zaandam planują wprowadzenie opłaty w wysokości 17,50 euro – jednak tylko dla odwiedzających spoza regionu. Mieszkańcy nadal będą mogli bezpłatnie korzystać z uroków tego miejsca, w tym oglądać zabytkowe wiatraki i odwiedzać muzeum drewniaków.
Przeczytaj także: Blackout w Holandii: Zamknięto sklepy, stanęły pociągi, mieszkańcy kierowali ruchem

Zebrane środki mają zostać przeznaczone na utrzymanie infrastruktury Zaanse Schans. Chodzi przede wszystkim o konserwację wiatraków, budynków, ścieżek oraz innych elementów tego historycznego kompleksu.

Atrakcje w Holandii będą płatne dla turystów

Zaanse Schans powstało w latach 60. XX wieku z myślą o ochronie dziedzictwa kulturowego regionu Zaan, który w XVIII i XIX wieku był jednym z centrów rewolucji przemysłowej w Holandii. Na terenie muzeum przeniesiono lub zrekonstruowano wiele zabytkowych budynków, warsztatów i wiatraków, które prezentują życie codzienne i tradycyjne rzemiosło z tamtych czasów.

Warto również dodać, że w 2026 roku planowana jest podwyżka podatku VAT w całych Niderlandach, co odczują także turyści z Polski i innych krajów przyjeżdżający do Holandii, podaje ruhr24.de.