
Holandia to nie tylko Amsterdam i wiatraki. Zaledwie pół godziny drogi od stolicy kryje się największy i najbardziej bajkowy zamek kraju – De Haar. Jego monumentalne mury, strzeliste wieże i otaczające ogrody sprawiają, że wygląda jak scenografia do filmu historycznego. To miejsce pełne tajemnic, luksusu i niezwykłej historii, które co roku przyciąga tysiące turystów. To prawdziwa podróż w czasie – od średniowiecznych murów po romantyczne ogrody. Nic dziwnego, że miejsce to coraz częściej staje się alternatywą dla zatłoczonych ulic Amsterdamu.
De Haar: największy zamek w Holandii. Historia pełna blasku i upadku
Pierwsze wzmianki o zamku pochodzą z 1391 roku. Początkowo należał do rodziny Van de Haar, a od XV wieku do rodu Van Zuylen van Nijevelt. Przez wieki przechodził okresy świetności i zniszczeń – podczas lokalnych konfliktów został doszczętnie zrujnowany, a w XVII wieku popadł w ruinę i na długo zniknął z mapy najważniejszych miejsc Holandii.
Prawdziwe odrodzenie przyszło dopiero w XIX wieku, gdy baron Etienne van Zuylen i jego żona Hélène de Rothschild zlecili odbudowę architektowi Pierre’owi Cuypersowi – twórcy Rijksmuseum i Dworca Centralnego w Amsterdamie. Prace trwały aż 20 lat i wyposażyły De Haar w najnowocześniejsze udogodnienia epoki: prąd, centralne ogrzewanie, windę czy nowoczesną kuchnię.
Przeczytaj także: Nie tylko tulipany i wiatraki. Te holenderskie targi serowe trzeba zobaczyć chociaż raz w życiu
Bajkowa architektura i luksusowe wnętrza
Dziś Zamek De Haar zachwyca pełnym neogotyckim stylem. Otoczony jest fosą i mostami zwodzonymi, a jego wnętrza skrywają:
- spektakularną salę balową,
- królewskie sypialnie,
- imponującą bibliotekę,
- oraz komnaty ozdobione tkaninami, zabytkowymi meblami i dziełami sztuki z kolekcji Rothschildów.
Do zamku prowadzi rozległy 55-hektarowy park w stylu angielskim z romantycznymi alejkami, labiryntami, rosetami i stawami. To idealne miejsce na spacer, piknik czy rodzinny odpoczynek w cieniu średniowiecznych murów.
De Haar od zawsze przyciągał wielkie nazwiska. W jego murach gościli m.in. Coco Chanel, Maria Callas, Roger Moore, Brigitte Bardot, Yves Saint Laurent czy Gregory Peck. Rodzina Van Zuylen co roku we wrześniu wraca do zamku, dlatego właśnie w tym miesiącu obiekt jest zamknięty dla turystów. Jeśli szukasz miejsca, które zachwyci Cię od pierwszego wejrzenia – Zamek De Haar to obowiązkowy punkt na mapie Holandii.
Jak dojechać do Zamku De Haar?
- Samolotem: loty do Amsterdamu Schiphol lub Eindhoven.
- Z Amsterdamu: pociągiem do Utrecht Centraal (ok. 30 minut), dalej sprinterem do Vleuten i autobusem 111 lub 127 do Haarzuilens.
- Na rowerze: można wypożyczyć rower i przejechać malowniczą trasą przez pola i wioski.
- Samochodem: tylko 13 km od Utrechtu i 30 minut od Amsterdamu. Na miejscu znajduje się parking (7,50 €).