Przejdź do treści

To holenderskie miasteczko zachwyciło świat. Uznano je za jedno z najpiękniejszych na świecie

29/10/2025 14:27 - AKTUALIZACJA 30/10/2025 15:49

Niewielkie miasteczko Bourtange w północnej części Holandii trafiło na listę dziesięciu najpiękniejszych miejsc na świecie według prestiżowego magazynu „Forbes”. Ta wyjątkowa forteca w kształcie gwiazdy zachwyca idealnie zachowaną architekturą z XVII wieku, kanałami i brukowanymi uliczkami. Miejsce wygląda jak z bajki i przyciąga turystów z całego świata. Dziś Bourtange jest jednym z najbardziej fotogenicznych miasteczek w Europie, które zachowało swój dawny urok.

Wiadomości z Holandii

Bourtange w Holandii jednym z najpiękniejszych miasteczek na świecie

Magazyn „Forbes” wyróżnił dwa niderlandzkie miasteczka, które znalazły się wśród dziesięciu najpiękniejszych na świecie. Jednym z nich jest Bourtange – miejsce wyglądające jak żywcem wyjęte z bajki. Miasteczko tworzy doskonały kształt gwiazdy, otoczony ceglanymi murami i zielonymi bastionami. Z centrum dawnej fortecy rozchodzą się symetrycznie umocnienia – tam, gdzie w XVII wieku stały armaty, dziś kwitną tulipany i pachną zioła w przydomowych ogródkach.

W wąskich uliczkach unosi się zapach świeżych stroopwafli, a na brukowanym rynku można znaleźć stoiska z ręcznie kutymi nożami, lnianymi mapami i pikantnym serem. W niewielkich kawiarenkach słychać gwar turystów, którzy zatrzymują się tu, by poczuć klimat dawnej Holandii.
Przeczytaj również: To miasto jest ukrytą perełką Holandii. Jeśli je zobaczysz, już nigdy więcej nie pojedziesz do Amsterdamu

Bourtange – forteca w kształcie gwiazdy XVI wiek

Twierdza Bourtange powstała pod koniec XVI wieku jako umocnienie obronne w czasie wojny osiemdziesięcioletniej. Z bastionów żołnierze wypatrywali wrogów lub obserwowali, jak nieprzyjacielskie oddziały grzęzną w okolicznych bagnach.

Sto lat później miejsce to przeszło do legendy. Kapitan Prott, dowódca twierdzy, odrzucił próbę przekupstwa ze strony biskupa Bernarda van Galena, znanego jako Bommen Berend. Duchowny zaoferował mu 200 tysięcy guldenów lub majątek w Westfalii, na co Prott odpowiedział krótko: „Możecie dostać 200 tysięcy kul!”. Forteca przetrwała oblężenie, a wrogie wojska musiały się wycofać.

Żywa historia w sercu Holandii

Dziś Bourtange zostało w pełni odrestaurowane – z wałami, fosami i czerwonymi mostami zwodzonymi, które wyglądają jak z ilustracji w książce. W miejscowym muzeum-fortecy można zwiedzić dawne koszary, magazyny broni i obejrzeć pokazy wystrzałów z muszkietów i armat. Co roku mieszkańcy i rekonstruktorzy odtwarzają historyczne bitwy, przypominając o dawnych bohaterach.

Miasteczko jednak nie jest tylko muzeum. Ludzie wciąż tu mieszkają, tak jak kiedyś żołnierze z rodzinami i rzemieślnicy. Można zajrzeć do starej szkoły, kościoła i wiatraka, a liczne szlaki spacerowe prowadzą przez malownicze uliczki, wzdłuż których działają sklepy z rękodziełem i niewielkie restauracje.
Przeczytaj także: Ta stara wioska rybacka to ukryta perła Holandii, której prawie nikt nie zna

W dawnej pracowni świec odwiedzający mogą spróbować swoich sił w tradycyjnym rzemiośle, a w weekendy odbywają się tu targi i historyczne pokazy. W niedziele po południu wciąż można usłyszeć wystrzał starej armaty nad fosą.

Według rankingu magazynu „Forbes”, Bourtange zajęło siódme miejsce wśród najpiękniejszych miasteczek świata. W zestawieniu znalazło się również inne holenderskie cudo – Giethoorn, zwane „Wenecją Północy”, podaje Ruhr24.de.

Forbes wyróżnił symetrię i bajkowy urok Bourtange, które – jak podkreślono – „łączy precyzję architektury wojskowej z niezwykłym klimatem dawnej Holandii”. Wśród konkurentów znalazły się m.in. balińskie wioski wśród pól ryżowych, miejsca nad oceanem Atlantyckim oraz górskie osady w Alpach.