Przejdź do treści

W Holandii można donieść na uciążliwych sąsiadów. Uruchomiono specjalny numer

13/11/2025 16:08
Co zrobić z uciążliwymi sąsiadami

Co zrobić z uciążliwymi sąsiadami? W Holandii mieszkańcy mogą zgłaszać uciążliwych sąsiadów pod specjalnie uruchomionym numerem telefonu. Linia służy do powiadamianiu o hałasie, awanturach, agresywnych zachowaniach czy innych zakłóceniach życia codziennego, które nie wymagają interwencji w trybie pilnym. W Amsterdamie już na starcie odnotowano ponad tysiąc zgłoszeń miesięcznie, a władze podkreślają, że system ma odciążyć policję i szybciej reagować na problemy w lokalnych społecznościach.

Co zrobić z uciążliwymi sąsiadami

Co zrobić z uciążliwymi sąsiadami?

W Amsterdamie każdego miesiąca odnotowuje się około 1 100 zgłoszeń kierowanych do Centrum Zgłaszania Pomocy i Zakłóceń Mieszkaniowych (Centraal Meldpunt Zorg en Woonoverlast). To specjalna linia, na którą mieszkańcy mogą informować o uciążliwych sąsiadach, agresywnych zachowaniach czy poważnych problemach społecznych. Usługę uruchomiono niemal rok temu jako projekt pilotażowy – teraz, jak informują władze miasta, została przedłużona na kolejny rok.

Centrum powstało po to, aby usprawnić proces zgłaszania zakłóceń sąsiedzkich. Wcześniej system był chaotyczny: mieszkańcy nie wiedzieli, gdzie kierować swoje skargi, bo istniało zbyt wiele różnych punktów kontaktowych. Nawet pracownicy socjalni mieli trudności ze wskazaniem instytucji odpowiedzialnej za konkretne przypadki.
Przeczytaj także: Dziwne przepisy w Holandii. TOP 10 zakazów, które mogą Cię zaskoczyć

Taka fragmentacja prowadziła do dramatów, również tych zakończonych tragicznie. W raportach dotyczących brutalnych ataków na Robert Scottstraat i Hazelaarstraat wyszło na jaw, że sprawcy byli już wcześniej wielokrotnie zgłaszani. Śledczy stwierdzili wprost: system wsparcia zawiódł, bo nie potrafił skutecznie zareagować.

W nowym centrum współpracują przedstawiciele policji, służb sanitarnych GGD, opieki psychiatrycznej GGZ oraz spółdzielni mieszkaniowych. Dzięki temu każda sprawa może być analizowana wspólnie, a w razie bezpośredniego zagrożenia system pozwala na szybkie działanie.

Już w czerwcu napływało około 400 zgłoszeń tygodniowo. Obecnie miasto mówi o 1 100 zgłoszeniach miesięcznie – 60 procent pochodzi od policji, a 40 procent od mieszkańców zgłaszających zakłócenia, agresję lub problemy psychiczne sąsiadów. Około dwie trzecie zgłoszeń dotyczy osób, które od dawna są znane służbom – to sytuacje trudne i wymagające długotrwałej interwencji.

Mimo usprawnień, nowy system nie rozwiązał wszystkich problemów. Jak ujawniło AT5, wielu mieszkańców żyje w ciągłym napięciu z powodu problemowych sąsiadów, a obciążenie pracą policji, pogotowia i służb psychiatrycznych pozostaje bardzo wysokie.

Amsterdam, Rotterdam, Haga i Utrecht domagają się od rządu rozwiązań systemowych. W szczególności apelują o stworzenie specjalnych mieszkań dla osób z poważnymi zaburzeniami psychicznymi i behawioralnymi, które stanowią zagrożenie lub powodują chroniczne zakłócenia w środowisku zamieszkania.