
Nowy fotoradar w Holandii budzi wiele emocji wśród kierowców. Wprowadzenie tego nowoczesnego urządzenia ma na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach i zmniejszenie liczby wykroczeń. Choć fotoradary są już powszechnie stosowane w całym kraju, ten model wyróżnia się nowoczesnymi funkcjami i wysoką skutecznością wykrywania naruszeń przepisów. Kierowcy powinni obawiać się surowych konsekwencji, zwłaszcza że mandat wynosi aż 430 euro. Warto więc poznać zasady działania nowego fotoradaru i dowiedzieć się, jakie błędy mogą prowadzić do wysokich kar.

Nowy fotoradar w Holandii
Holenderska policja wprowadza nowy rodzaj fotoradaru, tzw. „focusflitser”, który skoncentruje się na wykrywaniu kierowców używających telefonów podczas jazdy. Pierwszy taki radar został uruchomiony w Hadze, w pobliżu Madurodam. Kolejne pojawią się w północnej Holandii i Utrechcie, a następnie w innych regionach kraju. Osoby podróżujące do Holandii lub mieszkające tam na stałe powinny mieć się na baczności, ponieważ kara za korzystanie z telefonu podczas jazdy wynosi aż 430 euro!
Focusflitser to zaawansowana kamera, która potrafi „zajrzeć” przez szybę samochodu i wykryć, czy kierowca trzyma telefon w ręku. Urządzenie jest na tyle inteligentne, że powinno rozróżnić telefon od innych przedmiotów, takich jak np. banan. Aby uniknąć błędów, każde zdjęcie zrobione przez radar będzie weryfikowane przez człowieka.
Przeczytaj także: Fotoradary w Holandii. To tu najczęściej jazda kończy się mandatem
Nieodpowiedzialne korzystanie z telefonu podczas prowadzenia pojazdu to ogromny problem. Wielu kierowców, wpatrzonych w ekrany swoich smartfonów, zwalnia bez powodu, zbacza z toru jazdy i stwarza poważne zagrożenie. Według danych Stichting Wetenschappelijk Onderzoek Verkeersveiligheid, każdego roku z tego powodu ginie kilkadziesięt osób, a niemal 300 odnosi rany. Badania pokazują, że aż 75% kierowców w Holandii używa telefonu w trakcie jazdy.
Czy kara 430 euro to nie przesada?
Kierowcy mogą być oburzeni wysokością mandatu, szczególnie że jest on ponad dwa razy wyższy niż kara za kradzież w sklepie. Jednak celem nowych fotoradarów nie jest jedynie wzbogacenie państwowej kasy, ale poprawa bezpieczeństwa na drogach. Holenderskie władze liczą na to, że surowe konsekwencje skutecznie zniechęcą kierowców do korzystania z telefonów w trakcie jazdy, podaje topgear.nl.
Sprawdź: Jedna trzecia właścicieli Tesli w Holandii chce sprzedać swoje auta. Powód zaskakuje
Gdzie pojawią się nowe fotoradary?
Obecnie w Holandii planowane jest zamontowanie 50 takich fotoradarów. Po Hadze kolejne urządzenia pojawią się w prowincjach Noord-Holland i Utrecht, a następnie w innych miejscach w kraju. Każdy, kto podróżuje po Holandii samochodem, powinien się na to przygotować i unikać używania telefonu za kierownicą, aby nie narazić się na kosztowny mandat.