Ceny wynajmu w Holandii osiągają rekordowe poziomy. Coraz więcej osób alarmuje, że znalezienie pokoju czy mieszkania w dużych miastach graniczy z cudem. W Amsterdamie za niewielki pokój o powierzchni zaledwie 14 metrów kwadratowych trzeba dziś zapłacić prawie 1000 euro miesięcznie. Eksperci ostrzegają, że rynek mieszkaniowy w Holandii jest na skraju załamania, a popyt znacznie przewyższa podaż. Najemcy często stają przed dramatycznym wyborem – przeznaczać większość dochodów na czynsz albo wyprowadzić się poza miasto. Sytuacja staje się szczególnie trudna dla studentów, którzy rozpoczynają nowy rok akademicki.
Ceny wynajmu w Holandii osiągają rekordowe poziomy
Średnia cena wynajmu pokoju studenckiego w całej Holandii wzrosła w 2025 roku o zaledwie 0,5 procent. Oznacza to, że obecnie studenci płacą średnio 601 euro miesięcznie, czyli tylko o 3 euro więcej niż rok wcześniej. Relatywnie niewielki wzrost to efekt stabilnych cen w miastach z dużą liczbą ofert, takich jak Utrecht czy Enschede.
Amsterdam pozostaje zdecydowanym liderem, jeśli chodzi o koszty życia studentów. Za wynajem pokoju w stolicy trzeba w tym roku zapłacić średnio aż 945 euro miesięcznie, podczas gdy rok temu było to 900 euro. Tak wynika z najnowszych danych serwisu Kamernet.
Przeczytaj także: Rząd Holandii z nowym planem na kryzys mieszkaniowy. Zachęca do wynajmowania pokoi
Jak donosi AD, w Nijmegen ceny pokoi poszybowały niemal o 25 procent w górę – średnio do 635 euro miesięcznie. Równie drastyczny skok zanotowano w Tilburgu, gdzie koszty wzrosły o 23 procent, osiągając średnio 535 euro za miesiąc. W Leiden wynajem wzrósł o 16,4 procent, co daje teraz średnio 610 euro.
Są jednak także dobre wieści dla studentów. W Eindhoven czynsze spadły o 7,4 procent, a średnia cena wynajmu wynosi tam obecnie 440 euro. Z kolei w Bredzie odnotowano spadek o 2,7 procent, co przełożyło się na średnią kwotę 535 euro miesięcznie.
Przeciętny pokój studencki w Holandii ma powierzchnię od 12 do 18 metrów kwadratowych, najczęściej między 14 a 15 m². Jednak dostępność takich lokali staje się coraz większym problemem. W drugim kwartale tego roku liczba wolnych pokoi spadła o 1,9% w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Największy spadek podaży odnotowano w Haarlemie (-33,3%), Amsterdamie (-26,8%) i Bredzie (-25,6%). Jednocześnie w niektórych miastach przybywa ofert – w Wageningen (+28,3%), Maastricht (+26%) i Tilburgu (+22,7%).
„Studenci pilnie potrzebują większego dostępu do niedrogich mieszkań. To problem wspólny dla całego sektora” – mówi Jim Bijwaard, dyrektor operacyjny Kamernet. Zwraca uwagę, że wdrażanie Ustawy o przystępnym czynszu jest trudne, a mimo to podaż lokali wciąż maleje.
Obecnie ponad 400 tys. studentów w Holandii nie mieszka już z rodzicami. Z tego 43% wynajmuje mieszkania od prywatnych właścicieli, 40% od spółdzielni mieszkaniowych, a reszta korzysta z ofert innych podmiotów. „Pokoje w spółdzielniach są zazwyczaj tańsze niż na komercyjnych platformach” – podkreśla Jolan de Bie, dyrektor Kences, centrum wiedzy o akademikach. Dodaje jednak, że oba segmenty rynku są niezbędne, aby zmniejszyć presję i zapewnić studentom różnorodny wybór.
Ile kosztuje wynajem mieszkania w Holandii?
Kamernet sprawdził także ceny całych mieszkań w 11 największych miastach studenckich. Wzrosty są szczególnie widoczne w Rotterdamie (+14,3%) i Tilburgu (+10,6%), gdzie średnie czynsze wynoszą odpowiednio 1600 i 1225 euro miesięcznie. W innych miejscach sytuacja wygląda odwrotnie – w Eindhoven (-11,1%), Groningen (-4,6%) i Maastricht (-2%) mieszkania faktycznie staniały.
Nie ma jednak wątpliwości, że najdroższym rynkiem pozostaje Amsterdam, gdzie średni czynsz za mieszkanie sięga 2000 euro miesięcznie. To oznacza około 32 euro za metr kwadratowy. Dla porównania w Maastricht średnia cena za m² wynosi 20,80 euro, a miesięczny czynsz – 888 euro.