
Ceny mieszkań w Europie budzą coraz większe emocje – nie tylko w Polsce, ale i w całej Unii Europejskiej. Wiele osób zadaje sobie pytanie, czy własne cztery kąty to wciąż realny cel, czy już luksus dla nielicznych. Wzrosty cen w ostatnich latach wyraźnie oderwały się od tempa wzrostu wynagrodzeń, przez co marzenia o zakupie mieszkania coraz częściej muszą ustąpić brutalnej rzeczywistości. Choć Polska nie wypada najgorzej na tle Europy, to dane pokazują, że i u nas sytuacja nie należy do łatwych. ABN AMRO opublikowało najnowsze zestawienie, które rzuca światło na sytuację mieszkaniową w krajach UE. Sprawdź, gdzie ceny rosną najszybciej i jak wypadamy na tle sąsiadów.

Ceny mieszkań w Europie w 2024 roku
Według analizy ABN AMRO ceny domów w Holandii wzrosły w ciągu ostatniej dekady o 48% po uwzględnieniu inflacji. Choć to dużo, Holandia plasuje się na 7. miejscu wśród 27 państw UE. Dla porównania, w Portugalii i na Węgrzech wzrost ten wyniósł aż 85% i 80%.
W krajach sąsiadujących z Holandią sytuacja była bardziej stabilna – w Niemczech ceny wzrosły o 14,1%, a w Belgii o zaledwie 6,8%. W Finlandii i we Włoszech ceny mieszkań… spadły.
Sprawdź: Uwaga oszczędzający, od maja nadchodzą zmiany na rachunkach. Dotyczą sald powyżej tej kwoty

Problemem, który dotyka także Holandię, jest tempo wzrostu cen nieruchomości przewyższające wzrost dochodów. W ostatnich dziesięciu latach różnica ta sięga aż 30%, co czyni Holandię drugim najgorszym krajem w UE pod tym względem, podaje nu.nl.
Gdzie najtrudniej kupić mieszkanie?
Wskaźnik cen do dochodów pokazuje, ile rocznych pensji musi wydać przeciętna rodzina (dwoje dorosłych, dwoje dzieci), by kupić dom z trzema sypialniami. W Holandii to około 6-krotność rocznego dochodu, co w porównaniu do innych krajów nie wypada tak źle – taniej jest tylko w Irlandii, Finlandii i Szwecji.
W najgorszej sytuacji są mieszkańcy Luksemburga, gdzie potrzeba aż 17-krotności rocznego dochodu, by pozwolić sobie na dom.
Holandia liderem w pomocy podatkowej
Ciekawostką jest fakt, że to właśnie w Holandii państwo najbardziej wspiera kupujących nieruchomości. Pomoc podatkowa, głównie w postaci odliczeń odsetek od kredytu hipotecznego, sięga tam 1,2% PKB, co jest najwyższym wynikiem w UE.